Łączna liczba wyświetleń

Szukaj na tym blogu

30 sierpnia 2012

Niech nigdy nie zgaśnie...

Wiedziała, że wszyscy będą za nią tęsknić. Wiedziała, że będzie musiała wszystkich zostawić. Wiedziała, że dla nikogo to nie będzie łatwe pożegnanie.
-Musze już jechać...
Stali tam wszyscy, na których jej zależało. Nie mogła uwierzyć, że tak wiele osób zdecydowało przyjść i pożegnać sie z nią osobiście.
-Musisz...
Wszyscy byli smutni. Nikt nie zdobył się na uśmiech.
Ona tylko stała i patrzyła na ich twarze z taką intensywnością jakby bała sie, że zapomni.
-Prosze... Nie jedź...
-Nie zostawiaj nas...
Dziewczynie płynęły łzy. Nie chciała ich wszystkich zostawiać. Tym osobą ufała. Wiedziała, ze może na nie liczyć, ale musiała to zrobić, bo czuła... Czuła, ze gdyby powiedziała "nie" byłaby winna. Musiała się zdobyć na odwagę, żeby sie nie sprzeciwić.
-Nie mam innego wyjścia. Będę pisać...
-Nie zapomnij o nas !
-Nigdy... A wy nie zapomnijcie o mnie...
-Nigdy...
Co z tego , że nie wszyscy sie znali. Każdy znał ją i to właśnie z nią chcieli się pożegnać. Nikt nie czuł się skrępowany roniąc łzy w obecności obcych ludzi.
-Odwiedzisz nas ?
-Zrobię wszystko co w mojej mocy.
Bała sie , że to będzie tylko zwykłe kłamstwo. W końcu to nie jest nic pewnego. Nie chciała ich zawieść, ale to nie byłoby od niej zależne, czy wróci do kraju, żeby ich odwiedzić.
-Prze... .Przepraszam... Na mnie juz czas...
Głos łamał się jej nie miłosiernie, ale uznała, że tym razem może okazać choć trochę uczuć. Niech zapamiętają ją jak najlepiej... Pomimo , że w życiu zrobiła tyle głupot.
-Żegnajcie...
-Nie ! Nie mów żegnajcie...
-Powiedz po prostu...
-Do zobaczenia...
Nie mogła uwierzyć, że oni tak bardzo liczą na ponowne spotkanie. Każdy do niej podszedł i uścisnął ją tak mocno , że wiedziała... "Oni mają nadzieję... chcą mojego powrotu, ale wątpią w to czy zapamiętam wszystko... Boją sie ,że już nie wrócę taka sama ja.."
-Ja też sie boję...
Wyszeptała, po czym udała sie w stronę  samochodu , który czekał tylko, żeby zawieźć ją na lotnisko i zmienić wszystko....
-Do zo... Do zobaczenia !
Krzyknęła z takim bólem i zarazem taką nadzieją... Nie mogła uwierzyć . Nie chciała...
-Do Zobaczenia !
Każdy krzyczał, machał. Żegnali sie z nią . Z tą , która tak wiele razy chciała im pomóc. Z tą, która nie zawsze była dla nich miła. Z tą , która chciała im pokazać ,jak jej na nich zależy, ale nie zawsze jej sie to udawało. Z tą, która pomimo tego jaka była... Była lubiana przez resztę. Nie rozumiała, ale nie chciała tego zrozumieć. To było magiczne. Dlatego nie chciala tego psuć. Oni ją kochali ,a oa kochała ich. A teraz... Będą ich dzielić tysiące kilometrów. "Miłość na odległość nie ma sensu... Nie... Co ja mówię... Ta miłość ma sens i ta miłość przetrwa... Nie pozwolę jej zgasnąć... Nigdy..."
 ______________________________________________

Hope - Who Am I To Say

Love of my life, my soulmate
You're my best friend
Part of me like breathing
Now half of me is left

I don't know anything at all
Who am I to say you love me
I don't know anything at all
And who am I to say you need me

Color me blue I'm lost in you
Don't know why I'm still waiting
Many moons have come and gone
Don't know why I'm still searching

Don't know anything at all
And who am I to say you love me
I don't know anything at all
And who am I to say you need me

Hmmm hmmm mmm
Uhhh oohhh aahhh
Hooo aahhh ohh ohhh

Now you're a song I love to sing
Never thought it feels so free
Now I know what's meant to be
And that's okay with me

But who am I to say you love me
And who am I to say you need me
And who am I to say you love me

Mmmm Hmmm

I don't know anything at all
And who am I to say you love me
I don't know anything at all
And who am I to say you need me
I don't know anything at all

I don't know anything at all
I don't know anything at all
I don't know anything at all

1 komentarz: